niedziela, 9 września 2012

Jedyny taki sos pomidorowy - do kasz i makaronów


Tydzień temu byłam na moim pierwszym warsztacie gotowania, i to... zdrowego gotowania :)




W sobotę zgłębiałam temat przetworów, w niedzielę gotowanie wg pięciu przemian. Teoretycznie z książek wiem bardzo wiele, jednak nie ma to jak spotkać ludzi o podobnych zainteresowaniach, wymienić poglądy, doświadczenia, zatem stwierdziłam - idę i.... mówię z cała odpowiedzialnością - nie żałuję ani minuty.

Ania tematy przedstawiała bardzo dobrze, atmosfera na warsztacie relaksująca, wspólne gotowanie w dwójkach okazało się strzałem w 10tkę. Wspólne jedzenie przyrządzonych potraw, przy rozmowach na zdrowe tematy - SUPER!

Polecam piecsmakow.com.pl  Ani Krasuckiej.

Postanowiłam pójść za ciosem i przygotować większość potraw z warsztatu zaraz po nim, aby utrwalić sobie wiedzę i dać spróbować rodzinie :)

Jedyny taki sos pomidorowy



Do rozgrzanego garnka wlałam oliwę, po chwili dodałam pokrojoną w grube plastry cebulę, dusiłam ją do miękkości. Następnie dodałam przyprawy wg sekretnego przepisu Ani, po który można udać się na warsztaty... :)  Następnie dodałam sól i ciepłą wodę oraz obrane ze skórki całe pomidory. Gotowałam na wolnym ogniu 1 godzinę, mieszajac od czasu do czasu. 


Ania mówiła, ze powinniśmy gotować 2-3 godziny. Ja jednak pozostałam tylko przy godzinnym duszeniu, nie mogłam się doczekać  ;)


Część sosu podałam z makaronem pełnoziarnistym


część zawekowałam - gotujący się sos wlałam do słoiczka, wytarłam gwint i odwrócony odstawiłam do wystygnięcia.

Smacznego :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz